Warto postawić na pewnego fotografa!
Z Michałem znamy się od gimnazjum. Byłem gościem, ale nie mogłem się pojawić bez aparatu… Poza tym poproszono mnie o zrobienie zdjęć jako drugi fotograf podczas ślubu – co wykonałem. I tutaj dobrze się stało. Z pierwszego pocałunku zdjęcie jest tylko moje autorstwa, bo główny fotograf zaspał. Co zresztą dobrze widać na zdjęciu, sami zobaczcie.
Uroczystość ślubna odbyła się w dniu 3-go Maja. Na ostatnim zdjęciu postarałem się uwiecznić oba te wydarzenia – efekt końcowy zaskoczył nawet mnie.
Ślub: Parafia Miłosierdzia Bożego – Grodzisk Mazowiecki